W piątkowy wieczór, 7 listopada, Galeria Sztuki Jatki w Ostrowi Mazowieckiej stała się miejscem wyjątkowego spotkania ze sztuką, emocją i historią jednej rodziny. Wernisaż wystawy „Rząsa. Antoni – rzeźba. Halina – fotografia” zgromadził licznych gości – przedstawicieli władz, ludzi kultury, artystów oraz mieszkańców miasta.
Wśród obecnych znaleźli się Hubert Betlejewski Burmistrz Ostrowi Mazowieckiej, który objął wystawę honorowym patronatem, konsul Republiki Armenii Hayarpi Hakobyan, Eryka Badalyan – autorka i realizatorka filmu o Antonim Rząsie, którego premiera odbyła się właśnie podczas wernisażu, ksiądz Jan Okuła, Artur Lis, dyrektor zaprzyjaźnionego Domu Kultury w Łochowie, a także dyrektorzy i prezesi miejskich instytucji i spółek, radni miejscy i powiatowi oraz liczni miłośnicy sztuki.
– Dzisiejsza wystawa to opowieść o rodzinie, o miłości i o dziedzictwie. Łączy dwa spojrzenia, dwie wrażliwości, dwa światy – Antoniego Rząsy, który tworzył w drewnie, oraz jego małżonkę, artystkę i fotografkę Halinę Rząsę – mówiła podczas otwarcia Miłosława Skoczek-Śliwińska, dyrektor Miejskiego Domu Kultury.
Dwa spojrzenia – jedno życie
Ekspozycja to spotkanie dwóch niezwykłych osobowości: Antoniego Rząsy, jednego z najciekawszych polskich rzeźbiarzy XX wieku, oraz jego żony Haliny, wrażliwej fotografki, której zdjęcia oddają ciszę, światło i codzienność artysty. Ich twórczość – rzeźba i fotografia – przenikają się tu i prowadzą ze sobą dialog. To opowieść o człowieku, o relacji z materią, o duchowości i miłości, która przenika sztukę.
Kuratorzy z Zakopanego
Wernisaż poprowadzili Marcin Rząsa, syn Antoniego i Haliny, oraz jego żona Magda Ciszewska-Rząsa, z wykształcenia rzeźbiarka, z pasji fotografka i projektantka. Oboje na co dzień prowadzą Galerię Antoniego Rząsy w Zakopanem, dbając o spuściznę rodziny i promując jej twórczość w Polsce i za granicą.
Marcin Rząsa, to podobnie jak Antoni, rzeźbiarz i jednocześnie prezes Fundacji im. Antoniego Rząsy, opowiedział o ojcu – o jego pracy, duchowej głębi i prostocie form, która zawsze była nośnikiem emocji. Magda Ciszewska-Rząsa przybliżyła z kolei kulisy przygotowania wystawy i swoją perspektywę na twórczość Haliny Rząsy: „Jej fotografie to zapis ciszy i światła, które wypełniały ich dom i pracownię. Patrząc na te zdjęcia, można poczuć, że Halina nie tylko obserwowała rzeczywistość – ona ją rozumiała”.
Film i emocje
Szczególnym momentem wieczoru była premiera filmu Eryki Badalyan poświęconego Antoniemu Rząsie. Produkcja została przyjęta z dużym wzruszeniem. Autorka w swoim obrazie uchwyciła zarówno artystyczny wymiar twórczości rzeźbiarza, jak i jego duchową bliskość z naturą i człowiekiem.
Wystawa, która porusza
Goście z zainteresowaniem oglądali rzeźby, w których drewno nabiera ludzkiego wyrazu, i fotografie Haliny Rząsy – delikatne, pełne spokoju i ciepła. W przestrzeni Galerii Jatki sztuka stała się tu formą rozmowy – między przeszłością a teraźniejszością, między człowiekiem a tworzywem.
Dyrektor Miłosława Skoczek-Śliwińska podziękowała kuratorom za przyjęcie zaproszenia i możliwość pokazania tej wyjątkowej ekspozycji właśnie w Ostrowi Mazowieckiej. Podkreśliła, że to jedno z najważniejszych wydarzeń artystycznych w historii galerii – wystawa, która łączy pokolenia i przypomina, że sztuka może być mostem między ludźmi.
Drewno, światło, człowiek
Wystawa „Rząsa. Antoni – rzeźba. Halina – fotografia” to nie tylko spotkanie z dziełami wybitnych artystów, ale i zaproszenie do refleksji – nad tym, co trwałe, ciche i prawdziwe. W Galerii Jatki drewno i światło rozmawiają o tym, co najgłębiej ludzkie.
Ekspozycję można oglądać do 7 stycznia 2026 roku.
Fot. Miejski Dom Kultury
